Młoda kobieta o pełnym determinacji spojrzeniu siada przy biurku w komendzie policji, by w końcu złożyć zeznania w sprawie pobicia. Sprawcą jest jej własny mąż, którego funkcjonariusze nie są nawet w stanie skutecznie odizolować od bohaterki, walczącej o własne życie i zarazem chroniącej sześcioletnią córeczkę. Ta droga dopiero się zaczyna: samodzielna walka o podstawowe prawo do bezpieczeństwa będzie wymagała niezwykłej stanowczości, graniczącej z desperackim zrywem.
Film, utrzymany w niemal dokumentalnym stylu, co sprawia że jest jeszcze bardziej wiarygodny i przejmujący. Wydaje się że Filipiny to inny świat, daleki od naszego. Ale w kwestii poszukiwania sprawiedliwości dla ofiar przemocy domowej jest uniwersalny. W każdym kraju, na całym świecie. U nas też i to coraz bardziej.
Akty przemocy w rodzinie, zwłaszcza te odbywające na oczach dziecka lub z jego udziałem zawsze wywołują ogromne emocje.Ten film nie wzbudził. Może dlatego, że utrzymany jest w formie zbyt długiego reportażu. I choć jak najbardziej stajemy po stronie bitej i upokarzanej kobiety, w ogóle wszystkich kobiet żyjących pod...
więcej