całkiem przyzwoicie zrealizowana adaptacja, średniej książki.
sprawne kino sensacyjne z niegłupimi pytaniami o naszą tożsamość.
do tego genialny Pullman i niezgorsza Biel.
czego chcieć więcej?
POLECAM!!!
ten serial posiada jedną niewątpliwą zaletę
nie męczy nie nudzi nie wlecze się
ogląda się go więc przyzwoicie, bez zmęczenia materiałem i bez zbytniej żenady tyle tylko że po ostatnim odcinku niewiele się już z niego pamięta