Całkiem niezły, przyjemnie się ogląda pomimo pewnego braku w logice (mianowicie że już na następny dzień ta pani major wiedziała, że nikt nie może zasnąć i że to problem na skalę światową, ale zdążyli znaleźć śpiącą i nawet zdszyli zorganizować dla niej cały ośrodek w jedną noc).
Wiedzieli na drugi dzień pewnie też ze względu na tych pacjentów, którzy dotychczas byli w śpiączce. Ale fakt, że zbyt szybko znaleźli śpiącą.
Nie mogę podzielić Twojego zachwytu. Film z dobrym pomysłem. I to jest koniec dobrego co się wydarzyło z tym filmem. Aktorzy z łapanki kiepskiego teatru podwórkowego, scenariusz i realizacja to totalne nieporozumienie, fabuła chaotyczna i nielogiczna, dramatyzm na miarę Kubusia Puchatka. To totalna kicha. Nie rozumiem dlaczego Netflix potrafi robić fajne seriale, a filmy w 99% to totalne dno?
Fatalnie! Nie pisz nigdy więcej cokolwiek o o jakimkolwiek filmie. Za dużo zdradziłeś, brak umiaru. To co się podoba w filmie lub nie, lepiej zachować dla siebie. Generalnie napisałeś tyle, że spaliłeś ludziom film. Nie chce się takiego oglądać. Czaisz????
Proponuję przestać czytać opinie przed obejrzeniem filmu, powinno pomóc. Poważnie, sami jesteście sobie winni.
Jak mogła ci spalić film skoro to co ona napisał pada w pierwszych minutach filmu?!
Przed chwilą obejrzałem. Film niezły, braki wynikają raczej z wyciętych scen. Czasami przeskoki (bez wyjaśnienia) są dość spore.
Śpiąca wyglądała na chorą, jakby z domu opieki lub szpitala, więc moim zdaniem pasuje. Każde wojsko ma różne ośrodki, więc też pasuje. Być może ciut naciągane, ale jeszcze w granicach rozsądku. Nawet od razu powiedzieli, że ludzie wariuja szybciej niż powinni, co uzasadnilo fabułę. Na pewno bardziej logiczne niż World war Z, jedynie taniosc budżetu dała o sobie znać aktorami z niskiej półki, ale ci chociaż się starali.