Dlaczego nie ma wzmianki, co się stało z dziewczyną z 1-ej części. Rozpłynęła się w powietrzu? To była jedna z głównych postaci, a w drugiej jakby nigdy w ogóle nie istniała. Jak się robi kontynuację, to należałoby coś wspomnieć w scenariuszu, a nie walić całkiem nowe historie, jakby to był całkiem odrębny film! Wkurzają mnie takie sytuacje, bo nie pierwszy raz się z tym spotykam.