Nie uważacie ? Chodzi mi o to, że takie osoby potrafiły nieść ogromny przekaż dla własnego pokolenia, nie tylko przez dobrą muzykę, ale przez własny życiorys. Byli po prostu szczerzy w tym co robili. Nie było w tym takiej komercji, a szczerość i prawdziwość i to było piękne. Dzisiaj nie widać następców. Sama komercha i brak prawdziwych charyzmatycznych gwiazd.
Tylko, ze Em juz nie jest taki genialny, jak za czasow swojej świetności.
Nowa jego plyta i poprzednia to komercha.
Mowia, ze Kendric Lamar. Jak dla mnie poza ciekawym Flow to robi przecietne te kawalki. Ale moze teraz jest taki styl ? Najbardziej podobał mi się rap w latach 90, i 2005.
Bardziej chodziło mi ogólnie o muzykę, nie o rap. Nie ma dzisiaj chyba takich gwiazd, które robiły takie wrażenie jak kiedyś.
No jak ktoś ze swoją muzyczną świadomością nie wykracza poza utwory z YouTube'a z największą ilością wyświetleń, to może i tak.
Eminem był na absolutnym topie, kiedy Youtube nie śmiał istnieć, debilny internet nie kreował tendów, a ty na gówno mówiłeś papu (wraz ze swoją "świadomością muzyczną")
"Eminem był na absolutnym topie, kiedy Youtube nie śmiał istnieć"
Wow. To rzeczywiście dawno.