powrót do forum osoby Mateusz Borek 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
Mam nadzieję ,że będą dalej jeździć po tej ben hale i całym tym zafajdanym ,śmierdzącym pzpn!
Jak dla mnie jest ok, ale denerwuje mnie ostatnio jak komentuje mecze Wisły, bo zamiast jalins mówi tak jak brzmi nazwisko czyli jaliens. Niestety, ale jakoś nikt nie potrafi go skorygować, albo może sam nie potrafi się przestawić i ciągle błędnie wymawia nazwisko.
Jak się chyba nietrudno domyślić jest to piłkarz Wisły, 32 letni Holender z występami w reprezentacji narodowej, uczestnik MŚ 2006. Rozumiem, że miało to wyglądać to tak, że skoro jakiś Jaliens skądś tam, to nie trzeba znać wymowy nazwiska? Borek jest przecież znany z wielkiego profesjonalizmu, to wypadałoby znać wymowę. Jakoś wszyscy komentatorzy Canal + Sport potrafią dobrze wypowiedzieć
A ja się z kolei nie zgadzam z tym. Zacznę może od tego, że nie interesuje mnie ani jego wygląd, ani to jak się prowadzi, ani to czy komentuje jeszcze jakieś Tańce z gwiazdami czy inne rzeczy. Niech sobie "po solarze świeci jak psu jaja" (jak to ktoś określił na tym forum), ja oceniam jego jako komentatora.
I ja dla mnie Borka da się jedynie słuchać, gdy komentuje z Kołtoniem, bo obaj się świetnie uzupełniają. Ale i tak Matii jest okropnie irytujący. Najbardziej mnie denerwuje, gdy chce się popisać swoją wiedzą nt piłki. Chwała mu za to, że jest prawdziwą encyklopedią piłkarską i że do każdego meczu przygotowuje się, jak do matury, ale na boga...! Mów krótko, zwięźle i na temat, a bardziej skupiaj się na meczu! A Borek jak się rozgada, to potrafi mówić o jednym przez kilka minut. I żeby to jeszcze było coś ważnego, a tymczasem często ględzi o takich pierdołach, że szkoda gadać. I to nic, że akurat właśnie ktoś sunie z akcją pod pole karne, że jest rzut rożny (wtedy to już w ogóle mnie nawet do furii doprowadza), że może być zagrożenie. To nieważne, bo trzeba powiedzieć, że Abdul Mohamed Hossan - piłkarz FC Karabachu Kłajpeda, rywala z którym Wisła Kraków gra w I rundzie el. do LM - urodził się w Egipcie, ale wyemigrował do Azerbejdżanu, gdy jego rodzice znaleźli tam pracę w kopalni i że piłkarskiego rzemiosła uczył się grając na piaszczystym boisku razem z bratem, siostrą i swoim psem. Tym bardziej, że o tym piłkarzu zapomnimy 2 minuty po meczu.
A druga sprawa. Borek ma strasznie ograniczony zasób słów. Jak wygląda jego przeciętny komentarz jakiejś akcji? "Abdul przy piłce! Z prawej strony ma Hakana! Wciąż Abdul... UWAGA, ABDUL...! GOL! Ależ genialnie to zrobił Abdul !" I ciągle powtarza te same zwroty, tak więc czasami wydaje się, że to jest jakiś dobrze zaprogramowany cyborg. Okaże emocje, ale bardziej jakiegoś algorytmu, a nie serca kibica. Można psioczyć na Szpakowskiego. Można mówić, że bełkocze, że myli nazwiska, że ciągle się przejęzycza, ale przynajmniej w decydujących momentach komentuje to tak, jak widzi to kibic. Polecam zwłaszcza komentarz Szpaka w meczu Walia - Polska 2:3. Niestety, nie udało mi się na szybkiego znaleźć fragmentów bramek (może wam się uda), ale tam właśnie jest kwintesencja tego co napisałem o Szpaku.
O Bożydarze Iwanowie (o którym też zdaje się tu było), to nawet się nie wypowiadam, bo oprócz tego że ma te same wady co Borek, to jeszcze lubi "palnąć" kupę jakiś irytujących komentarzy. W dodatku ma strasznie monotonny ton głosu i dlatego okropnie przynudza w czasie meczu. Iwanow ma szczęście, że oglądam jeszcze F1, więc nie uznaje go za najgorszego polskiego komentatora, bo to miano piastuje duet Borowczyk-Kochański.
Szpakowski już dawno powinien iść na emeryturę on nie tylko bełkocze, myli nazwiska, i ciągle się przejęzycza on ostatnimi czasy wygaduje takie głupoty komentując mecze że to woła o pomstę do nieba.
Np.gdy ostatnio komentował super puchar Hiszpanii i te ciągłe jego CR7 jakby C. Ronaldo nie miał imienia.
Oczywiście można czasami urozmaicić dodając CR7 do C. Ronaldo ale przez dwa macze ciągle do znudzenia powtarzać CR7 - to się robi niesmaczne.
Co do Borka to masz trochę racji ale żeby on miał ograniczony zasób słów ? tym raczej charakteryzuje się Szpakowski.
Mnie natomiast najbardziej z tego całego towarzystwa irytuje Kołtoń.
A na dzień dzisiejszy jak dla mnie na pozycji komentatora najlepjej rozwija się i prezentuje oprócz Borka, Borowczyka i Kochańskiego - Wojtek Kowalczyk jego komenty są zajebiste i bawią do łez.
Tomucho, ty masz jakiś sonar na filmwebie zarzucony, że odpowiadasz zaraz na posty nawet na forum gdzie się wiele nie dzieję? :P
A co do tematu... Kowal się po prostu nie pierdzieli i wali prosto z mostu, to co myśli. Szkoda tylko, że te jego wszystkie hasełka i tekściki to najczęściej smutna prawda na temat polskiej piłki... A Szpaku obecnie jest cieniem samego siebie, to fakt, ale jeszcze na emeryture nie pójdzie. Raz że jest żywą legendą wśród komentatorów, a dwa na jego miejsce TVP nie ma kogo dać. Bo kto tam jeszcze jest? Iwański? No może i tak, ale on wg mnie lepiej sprawdza się w studio.
I jeszcze coś dorzucę do tematu odnośnie pana Szpakowskiego i jego komentów z meczu Polska Niemcy (z wczoraj).
To się powoli robi żenujące to co on wygaduje. Ja określę tak komenty Szpaka są śmieszne, dają dużo rozrywki, można się z nich pośmiać... ale na Boga ile to jeszcze czasu będzie trwać.
W tym miejscu podam parę przykładów tego jego nieograniczonego zasobu słów...
1. Tak Szpaku skomentował akcję niemiaszków...
"Wbiegł z dalekiego pola w pole bramkowe i stworzył sobie sytuację sam na sam z bramkarzem".
Zajebisty i niewiarygodny zasób słów no comment nie wiem czy się z tego śmiać czy płakać ?
2. Piłkarza który się zwie Cacau powinno się wymawiać (będę pisał tak jak się to po polsku wymawia) ... Kakau, a pan Szpaku od 45 min aż do 77 wymawiał jego imię Kakao.
Ahahahaha w kakao to można zapakować lub je wypić.
3. Piłkarza które się zwie Thomas Müller wymawiał Miller a powinno się go wymawiać Muiiller...
Millerów to mamy dwóch jednego ćwoka z PO a drugiego Millera komucha... wystarczy może już tych Millerów.
4. Kolejne dwa przykłady to jak Szpaku wymawia imiona piłkarzy Barcelony... Xavi (powinno się wymawiać po katalońsku... tak prosił o to sam piłkarz) ... Czawi, i Puyol powinno się wymawiać Puziol.
A pan Szpaku wymawia ich tak Xsawi i Pujol ..... żenada powiadam wam.
Kolejna żenada styl komentowania i osoby zapraszane do studia TVP.
Z całym szacunkiem do pana Kasperczaka tak oto wybełkotał on sławne zdanie Garego Linekera... (futbol to prosta gra, w której na końcu zawsze wygrywają Niemcy) ...na boisku gra 22 piłkarzy a i tak na końcu zawsze wygrają Anglicy....
Ahahahaha dobre co nie... alzheimer się kłania u pana Kasperczaka.
I styl komentowania przy pierwszej naszej bramce (pierwszej strzelonej niemiaszkom od 31 lat) był taki że lepjej jak byśmy go nie strzelili... zero radości taki comment bez życia, dopiero przy drugjej bramce Szpaku pokazał samego siebie z dawnych lat.
I jak to się ma do Borka czy też do ekipy z Canal + te powyższe przytoczone przeze mnie sytuacje nie miały by miejsca u nich.
Oni są profesjonalistami w każdym calu a Szpaku z całym szacunkiem do niego powinien już dawno udać się na emeryturę bo robi z siebie durnia.
Ale fajny bajer z tymi powiadomieniami, normalnie już zapomniałem, że tu posta dodałem, a tu proszę, powiadomiło mi :D
Niestety, ale w tym meczu obaj komentatorzy i w eksperci w studio dali ciała na całego. Zapowiadali, że to ma być mecz roku, a nawet najważniejszy mecz ostatnich lat, a Szpak komentował to tak, jakby to był pogrzeb. A co do wymowy nazwisk, to ja jestem zwolennikiem, żeby nie przesadzać z akcentowaniem. Na EURO 2008 śmiesznie wyglądało, gdy polska epika z Polsatu mówiła Luyf na niemieckiego trenera. Jeśli chodzi o wymienionych przez ciebie piłkarzy Barcelony, to tu zdania są podzielone. Choć po katalońsku brzmi to inaczej, to obaj mają przypisaną narodowość hiszpańską, więc jedni mówią Czawi, inni Ksawi.
Mnie denerwuje inna sprawa... Niech komentatorzy dojdą wreszcie do porozumienia, jak się wymawia nazwisko Mascherano, bo jedni mówią "masherano", inni "maszczerano", jeszcze inni "maczerano". Jeszcze tylko brakuje mi "marszczę rano" :P
Buhahahaha dobre zajebisty tekst ahahahahaha :)
Tak się powinno wymawiać jak o to proszą piłkarze Xavi prosił by go wymawiano po katalońsku Czawi a nie tak jak to wymawia Szpaku Ksawi.
Co się tyczy Mascherano to obecnie gra w Barcelonie i Borowczyk z Kochański powiedzieli w zeszłym roku w jakimś tam meczu Barcy że jeśli dany piłkarz gra w Barcie to powinno się dane imię wymawiać po katalońsku czyli Maszcherano.
Bym zapomniał idąc drogą przeinaczania imion którymi nas raczy Szpaku (przykł. pow. Cacau - Kakao) to nasz nowy francuzo-polak Perqius będzie zapewne wymawiany przez Szpaka jako Perkoz.
Kolejna żenua tym razem x3. Skandaliczne koszulki bez "Orzełka", katastrofalna gra reprezentacji PZPN-u i beznadziejne commenty ludków z TVP1.
Oto popisy Szpaka ...
Balotelli i dwie wersje rozwojowe - Baloltelli i Baltelli ...
Criscito i Priszczito ...
Pazzini i Piazzini / Pozzini / Potzinni ...
Ranocchia i Rankia (kur*a a co to ?) ...
Montolivo i Montlivio / Mantlivio / Montivio.
A to jeszcze nie koniec gdzieś koło 70 minuty Szpaku popisał takim commentem " ruszył z piłką mocno w lewo " buhahahahaha ... żałosne a zarazem śmieszne buhahahahaha.
Bym zapomniał ten ludek w przerwie walnął takiego teksta " oddaliśmy prowadzenie włochom " ... hmm myślałem że wynik 0:0 to remis a oddać prowadzenie to można gdy się strzeli bramkę w meczu a potem ją straci.
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli Szpaka narka udaję się mocno w lewo do monopolowego <<<
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
