liczę że serial stanie się hitem i będzie przynajmniej z 8 sezonów. Liczę że tym razem nie pominą ważnych wydarzeń jak Wrednej Wioski, Szkodliwego Szpitala i Groznej groty
Będą 3 sezony :) . Każda książka jest krótka. W pierwszym sezonie robią 4 książki. Na każdy tom przypadają dwa odcinki :) Ostatni sezon będzie miał pewnie dwa odcinki więcej, bo jest 13 książek.
Dłuższy ma być drugi sezon, ponieważ będzie obejmował wydarzenia z pięciu książek.
I tylko tam? Netflix z tego co wiem w Polsce nie jest dostępny :D ja wiem jak to obejść ale mój ojciec chciał oglądać jakoś po ludzku hehe
nie ma lektora do tego serialu sa tylko napisy netflix jest w Polsce ale nie ma lektora i jest to płatne tzn pierwszy miesiąc za darmo ale moim zdaniem warto bo aplikacja super nic się nie zacina no i nie ma reklam
Nie płacisz tak. Ale to nie zmienia faktu, że jesteś małym, żałosnym złodziejem ;)
Nope. To nie jest multikonto, a 3 jest 3, ponieważ ten serial mi się nie spodobał.
Główną przyczyną czemu jest film pełnometrażowy o tym samym tytule, który był nastawiony na co najmniej nastolatków, natomiast ten serial jest robiony dla dzieci. I to samo w sobie nie jest niczym złym ale w porównaniu do filmu pełnometrażowego, z którego czerpie atmosferę/styl to niestety jest to jakkolwiek denerwujące. Ponadto postać bankiera, pana Poe (lub Po), jako murzyn jest zbędną, irytującą próbą dodania multi-kulti. Nie mam nic do murzynów ale czarny bankier tutaj po prostu nie pasuje za nic.
Serial oglądałem dawno temu i słyszałem, że wyszedł sezon 3. Sprawdzę go, czy coś się poprawiło, ale póki co, 3 pozostaje.
Jak się nie podoba, no to cóż, każdy ma inny gust.
A był przedstawiony inaczej? może był azjatą? Albo eskimosem? Ah nie, on na pewno był indiańską kobietą.
:|
tylko na tyle ciebie tam stać? Obrażanie? Wiesz, jeżeli myślisz, że mnie ruszają twoje komentarze no to niestety pudło.
pierwszy miesiąc jest za friko i można zrezygnować. Ja przedłużyłem tylko o jeden miech i nie ma już nic do oglądania na netflixie.
Serial jest świetny, zdjęcia, kostiumy, aktorzy w 100% oddają moje wyobrażenie na temat postaci, miejsc, sytuacji zawartych w książkach. Nie zmienia to jednak faktu, że cała 'Seria Niefortunnych Zdarzeń', historie w nich zawarte i nieogary typu pan Poe i spóła - to jedno wielkie gunwo XD.
Dobrze przeczytać że serial trafił w czyjeś gusta, widoczne jest to też póki co po ocenie.
Moim zdaniem książka była bardziej mroczna i utrzymana w tajemniczym klimacie. Myślę że gdybym oglądał serial nie znając treści książki to brakowało by logiki niektórych wydarzeń i sens postępowania dorosłych wydawałby się absurdalny. Jak dla mnie Netflix kompletnie NIE oddał klimatu książki i pominięto wiele wydarzeń z niej które były istotne. Próby nadrabiania niedociągnięć cukierkową scenografią i Neilem Patrickiem Harrisem tego nie nadrobią.
Jak wspomniałem na początku, dobrze że innym się podoba- to znak że serial wypromuje naprawdę przyjemny tytuł książki z dzieciństwa.
Jakie wydarzenia pominięto? Książki już dawno czytałem, nie kojarzę, żeby coś bardzo ważnego było pominięte.
Też mnie ciekawi co pominięto. I jak sprawiono że te wydarzenia nie były pozbawione logiki?
Mam wrażenie że film był bardziej wiarygodny (oczywiście biorąc pod uwagę celowość absurdów) niż serial, tam nie było to wszystko tak bardzo naciągane jak w serialu a tutaj naciągają na całego, robią z tego kompletnie kreskówkę przez co klimat filmu prawie całkowicie znika, można na ten film bardziej patrzeć pod kontem lekkich akcentów humoru, cała reszta jest w zasadzie bez znaczenia bo to tylko prosta kreskówka.
cukierkowa scenografia? wg mnie jeżeli nie kopiować stylu burtona i nie robić totalnie gotyckiego serialu to właśnie taka scenografia jak w tym serialu jest złotynm środkiem. Trochę wiecej steampunkowych klimacików, gadżecików mogłoby być ale raczej nie zanosi się na to po pierwszym sezonie
Chyba taką naprawdę jedyną cukierkową scenografią jest odcinek Gabinet Gadów (chociaż jak dla mnie bardzo ładnie cukierkowo). Ewentualnie też Wredna Wioska, ale to tak w naprawdę skrajnych przypadkach. Porównując serial do filmu, to faktycznie jest bardziej kolorowy, jednak ciężko powiedzieć, żeby całość była cukierkowa (szczególnie drugi sezon).